W życiu każdego człowieka zdarzają się chwile, które całkowicie go zaskakują. Jak pisała Wisława Szymborska, „wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono”. Niespodziewane okoliczności mogą w różny sposób wpłynąć na zachowanie człowieka, w zależności od jego oczekiwań, sytuacji życiowej, poglądów i innych doświadczeń życiowych. Ciężko jest przewidzieć, w jaki sposób postąpi dana osoba. Wiele zależy od tego, jak wygląda dana sytuacja i na ile zaskakuje ona daną jednostkę. Może to między innymi ukazać prawdziwą twarz jakiegoś człowieka. Postaram się wyjaśnić to zagadnienie na podstawie „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza oraz „Makbeta” Williama Shakespeare’a.
Czasami ludzie w obliczu niespodziewanej i nowej sytuacji zachowują się instynktownie, łamiąc w ten sposób pozory, które próbują utrzymać. Nieoczekiwane okoliczności nie pozwalają na stworzenie przemyślanego i spójnego obrazu rzeczywistości, przez co ciężko jest zataić swoją prawdziwą tożsamość. Taka sytuacja spotkała Księdza Robaka (czyli tak naprawdę Jacka Soplicę) w załączonym fragmencie „Pana Tadeusza”, którego autorem jest romantyczny wieszcz Adam Mickiewicz. Zabójca Stolnika Horeszki powrócił do Soplicowa jako emisariusz, miał przygotować powstanie na Litwie przed nadejściem wojsk napoleońskich, które miały wesprzeć działania powstańców. Nie mógł jednak poinformować wszystkich, kim jest naprawdę, ponieważ ze względu na morderstwo był uważany za zdrajcę narodowego (zbrodnia została dokonana w czasie walk polsko-rosyjskich, a w podziękowaniu Moskale podarowali rodzinie Sopliców część zamku Stolnika).
Z tego względu ukrywa swoją tożsamość pod habitem, ponieważ po śmierci Horeszki zrozumiał swój błąd i zmienił swoje postępowanie. W momencie zagrożenia w postaci niedźwiedzia, bez namysłu strzela do zwierzęcia, aby nie dopuścić do uszczerbku na zdrowiu Tadeusza lub Hrabi. Wszyscy dziwią się, skąd Ksiądz posiada takie umiejętności, dlatego Jacek Soplica nie decyduje się na wspólną biesiadę na swoją część ze względu na zabicie niedźwiedzia – nie chce musieć odpowiadać na dodatkowe pytania. Sytuacja ta pokazuje, że człowiek może w ten sposób pokazać ukrywaną przez kogoś prawdę.
Gdy dochodzi do sytuacji kryzysowej, niebezpiecznej, wiele osób bez zastanowienia rusza na pomoc osobie poszkodowanej. Nie każdy posiada taki odruch, jednak niektórzy od razu chcą kogoś uratować, czasem nie zważając nawet na możliwe konsekwencje swoich czynów i niebezpieczeństwo, w jakim mogą się znaleźć. Jacek Soplica w czasie bitwy z Moskalami w Soplicowie dzielnie walczy po stronie Polaków. Zasłania własnym ciałem Hrabiego Horeszkę, dalekiego krewnego Stolnika. W jednej sekundzie postanawia poświęcić się za młodego mężczyznę, który wcześniej pałał do niego nienawiścią.
W ten sposób ksiądz Robak pokazuje, że pobyt w zakonie i podróże po Europie zmieniły go w dobrego człowieka. Wcześniej był porywczy, zaborczy, mściwy (zamordował Stolnika w przypływie chwili, ponieważ wydawało mu się, że mężczyzna się z niego śmieje i przelało to szalę goryczy związaną z odrzuceniem jego kandydatury na męża córki Horeszki, Ewy), jednak przeszedł przemianę. Jego automatyczna reakcja pokazała, że naprawdę się zmienił i z tego względu Gerwazy, wierny sługa Stolnika, który chciał zemścić się na Jacku Soplicy, wybaczył mu (choć nie powiedział mu tego wprost przed śmiercią, na to wskazuje jego reakcja – podczas spowiedzi Jacka Soplicy mówi, że słusznie postąpił w sprawie Hrabiego). Przykład zachowania bohatera pokazuje nam, że czasami nasze instynktowne reakcje wskazują na cechy charakteru danego człowieka.